Jak do tej pory nie udało mi się opanować sztuki drukowania linorytu na tkaninie. Niestety nic z tego nie wyszło. Odbitkę można wykonać również w depronie (podkłady pod panele) zamiast na linorycie. Matrycę robi się trochę trduniej bo materiał jest miększy. Wycina się łatwiej ale nie tak równo.
Odbitka z depronu wychodzi łatwiej ale niestety daleko jej do ideału.
Zrobiłam probę na starym prześcieradle i wyszło całkiem dobrze. Pierwsze dobitki nie odbiły się dokładnie i potem zamalowałam ją farbami czarną i złotą. Kolejna odbitka była znacznie lepsza gdyż namoczyłam materiał.
Byłam calkiem zadowolona i zaryzykowałam odbitkę na koszulce. Niestety efekt mi się nie podoba. Odbitka ma swój urok, taki malarski. Ale nie wygląda dobrze. Z daleka nie widać właściwie co to jest. Obrazki na koszulkach powinny być wyraźne i łatwo rozpoznawalne z daleka.
Jeszcze popracuję nad tą koszulką.