Jedna z moich ulubionych technik rysunku to artpen i stalówka. Trudno jest tą techniką pokrywać duże plamy, dlatego wykonałam kilka obrazków przy pomocy lawowania tuszem. Chodzi mi o to aby połączyć lawowanie z kreską, aby uzyskać cienie. W tym przypadku potrzebny jest dobrej jakości papier, który nie chłonie wody. Rysunek artpenem dobrze sie sprawdza na zwykłym papierze technicznym, ale nie lawowanie, które niemal rozpuszcza papier. Kolejne swoje prace wykonałam już na grubym, nieco pożółkłym ze starości, brystolu i wyszły całkiem całkiem.
Malowanie przy pomocy tuszu jest trudne, gdyż nie pozwala na korektę. W momencie gdy dodaję kreskę artpenem lub stalowką, nie mozna już skorygować lawowania bo woda rozpuszcza kreskę i mogą powstać nieładne zacieki.
Ciekawy efekt sepii uzyskuje się barwiąc papier kawą, herbatą lub kakem. Można podkreślić rozbłyski białą kredką. Efekty rozlania tuszu na papierze są zupełnie inne niż przy akwareli. Tusz bardzo szybko zasycha a po zaschnięciu nie da się go już roztopić wodą. Akwarelę można zawsze lekko zmiękczyć wodą. Tuszu już nie. Ale te nieco kanciaste plamy.
Eksperymentuję również z kolorem – kolorowy papier barwiony przy pomocy kawy lub kakao, oraz malowane kolorowym tuszem.
dzień dobry, chciałem zabrac sie za malowanie tuszem ale nie wiem z jakeigo pani korzysta podczas lawowania oraz czy na tym brazowym papierze ta biala czesc jest zrobiona bialym tuszem?
Używałam zwykłego tuszu, takiego do kupinia w sklepach dla plastyków i piśmiennych. Taki najtańszy kreślarski. Tych tuszy jest zaledwie kilka kolorów: brąz, sepia, czerwony, zielony, niebieski, żółty i czarny. Jest też biały ale nie zdaje egzaminu, w ogóle go nie widać. Może jakiś droższy byłby widoczny. Obrazki na brązowym papierze były malowane czarnym tuszem, zaś białe przebłyski to jest kreda albo biała kredka.
Dawno nie malowałam tuszem, może warto wrócić do tego.