Rysunki tuszem – tym razem rysuję stalówką i tuszem niezmywalnym kontur i wypełniam kolorem.
Zastanawiam się, która metoda daje ładniejszy efekt. Początkowo najpierw stosowałam lawowanie tuszem, a na koniec dodawałam gdzieniegdzie kreskę artpenem. Tak własnie namalowałam rysunek z wysokimi kwiatami (nie pamiętam jak się nazywają).
Tym razem najpierw narysowałam kontury stalówką, a potem wypełniłam je kolorem.
Rysunki te, przynajmniej niektóre, będą wzorami do batiku. Szukam takich wzorów, które nie są zbyt szczegółowe i mają sporo białego.
Chcę narysować więcej tulipanów. Mam sporo zdjęć pięknego klombu kwiatowego na pl. Na Rozdrożu w Warszawie, który w zeszłym roku obsadzono kolorowymi tulipanami.