W ostatnich miesiącach nie miałam jakoś weny do malowania z powodu złamania ręki. Niewiele malowałam. Jedyne co zrobiłam to kolorowe rysunki tuszem, bo ta technika mnie ostatnio wciągnęła i staram się ją doskonalić.
W sprzedaży dostępne jest tylko kilka kolorów tuszu: czerwony, zielony, żółty, brązowy, czarny i niebieski. Można je mieszać. Widziałam też sepię i fioletowy ale jeszcze nie wypróbowałam ich. Kupiłam też biały tusz z myślą o malowaniu kocich wąsów, ale po wyschnięciu są one mało widoczne. Białym tuszem można rysować na czarnym papierze.
Właśnie ta ograniczona paleta barw tak mnie pociąga. Chciałabym uzyskać efekt kolorystyczny przy pomocy 2 lub 3 kolorów. Jak w rysunkach poniżej wykorzystałam tylko czarny tusz oraz brązowy i niebieski.
Moim głównym modelem jest biały kot Milky bo można tu oddać pięknie grę światłocienia.